Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że Aleksandra Ogińska była szczególną postacią w historii Siedlec. Za jej rządów Siedlce przeżyły swój złoty okres. Józefa Aleksandra Ogińska (z domu – Czartoryska) przyszła na świat 19 marca 1730. Byłą córką Fryderyka Michała Czartoryskiego i Eleonory Moniki Waldstein. W 1775 roku odziedziczyła miasto Siedlce z siedmioma przyległymi folwarkami. Przyczyniła się do znacznych przemian w zakresie zabudowy architektonicznej miasta, wpływając także na jego rozwój ekonomiczny i kulturalny. Dzięki jej działalności powstały nowe budynki murowane i gospodarcze, rozbudowano ratusz oraz uregulowano i wybrukowano większość ulic. Księżna Aleksandra jest jednak przede wszystkim znana z jej działalności inwestycyjnej w zespole pałacowym, polegającej na jego gruntownym przekształceniu. Obszar pałacowy został powiększony w kierunku północnym o park i ogród sentymentalny – Aleksandrię. Księżna była kobietą niezwykle aktywną – utrzymywała szkółkę parafialną, utworzyła teatr, organizowała festyny dworskie, wieczory poetyckie, koncerty, bale, a nawet kojarzyła małżeństwa! Aleksandra Ogińska zmarła 28 sierpnia 1798 i została pochowana w Kaplicy pw. św. Krzyża, w krypcie zaprojektowanej przez Zygmunta Vogla na życzenie samej księżnej.
To już czwarty dzień naszych półkolonii. Tematem przewodnim całego tygodnia jest historia naszego miasta, a wszystko to z okazji urodzin Siedlec, czyli „470 lat Siedlec – moja mała Ojczyzna.”
Dzisiaj poznaliśmy postać Aleksandry Ogińskiej, która w XVIII w. została właścicielką miasta. Korzystając z pięknej pogody wybraliśmy się do Parku Aleksandria. Graliśmy w podchody i poznawaliśmy różne szczegóły z życia naszej dzisiejszej bohaterki. Na końcu naszej wyprawy czekała na nas bardzo miła niespodzianka. Szczegóły będą w następnym poście
Czy wszyscy znają Legendę o siedleckim Jacku? Jeśli nie, to zachęcamy do lektury.
Żył kiedyś na siedleckim przedmieściu młody kowal Jacek, obdarzony niepospolitą siłą. Bez wysiłku kruszył podkowy i potrafił powalić na ziemie byka. Pewnego razu przejeżdżającej starowiejskim traktem księżnej Aleksandrze odpadło koło od karety. Wezwany Jacek naprawił, co trzeba, po czym ująwszy jedną ręką za oś pochylonej karety, podniósł ją bez wysiłku, a drugą ręką założył zreperowane koło. Zachwycona księżna zaproponowała Jackowi służbę w pałacu.
Dzisiaj ponownie odwiedziliśmy Muzeum Regionalne w Siedlcach. Pan Krzysztof Cabaj opowiedział nam o historii naszego Ratusza oraz dlaczego na jego wieży jest postać Jacka. Przedstawił na ilustracjach, jak na przestrzeni lat zmieniał się siedlecki Ratusz. Dzieci w wielkim skupieniu słuchały historii i legend. Na zakończenie zajęć każdy wykonał szablon własnego ratusza.
Kolejną z atrakcji drugiego dnia naszych “Ferii z Aleksandrem” były zajęcia Małego Odkrywcy
„Ile trzeba szpilek, żeby wylać wodę ze szklanki?”
Napełniliśmy po brzegi szklankę wodą. Zwróciliśmy uwagę na to, że woda wypełniała szklankę po brzegi. Na środku szklanki zaobserwowaliśmy delikatne wgłębienie. Następnie dzieci wrzucały szpilki. Okazało się, że do pełnej szklanki wody zmieści się spora ilość szpilek. Z wielkim zaciekawieniem obserwowaliśmy, jak wklęsły menisk przybiera kształt kopuły. A wszystko to dzięki napięciu powierzchniowemu. Cząsteczki wody tak mocno na siebie oddziaływały, że wytworzyła się niewidzialna błonka. To dzięki niej ze szklanki nie wypłynęła ani jedna kropla wody.
Dzisiejsze zajęcia “Ferii z Aleksandrem” były okazją do zapoznania się z Biblioteką i jej zbiorami – książkami, zbiorami z dziedziny sztuki, audiobookami, płytami analogowymi, DVD i muzycznymi. Dowiedzieliśmy się jak zostać czytelnikiem biblioteki.
W Czytelni Głównej poznaliśmy zbiory prezencyjne – książki i czasopisma udostępniane na miejscu.
Spotkanie zakończyliśmy w Czytelni Regionalnej, gdzie obejrzeliśmy prezentację multimedialną ukazującą dawne Siedlce.
